Tytuł: Czysty Ogień
Autor: Karolina Andrzejak
Data wydania: 18 maja 2016
Wydawnictwo: Oficyna wydawnicza RW2010
Liczba stron: 364
Kategoria: fantastyka, young adult, science fiction, paranormal
Moja ocena: 7,5/10
Czysty ogień, to jednocześnie pierwszy tom - "Castus Ignis I Nawiedzający Sny" oraz kontynuacja czyli właśnie "Czysty Ogień".
Obie książki mogłam przeczytać dzięki uprzejmości autorki Karoliny Andrzejak i powiem Wam szczerze, że mimo faktu, że naprawdę rzadko czytam książki polskich autorów, ta mnie nie zawiodła.
Tematyka aniołów, upadłych aniołów i demonów to chyba mój ulubiony rodzaj fantastyki.
Jeśli czytaliście pierwszy tom (lub chociażby moją recenzję) wiecie czego się spodziewać. Autorka, mimo długiej przerwy między pierwszym, a drugim tomem trzyma poziom.
W tym mamy nawet więcej akcji niż w poprzednim, bo to tu, dowiadujemy się co czeka Anię, Adama no i mojego ulubieńca, Janusza.
Podrzucę oficjalny opis książki:
"Anna Markowska przeżyła rodzinną tragedię. Mimo rozpaczliwej tęsknoty za najbliższymi walczy o odzyskanie życiowej równowagi. Niestety wszystko wskazuje na to, że czas radości i spokoju minął bezpowrotnie... Za sprawą chłopaka ze snu Ania trafi w sam środek gry, w której stawką będzie jej obdarzona niebywałą mocą dusza. Dziewczyna będzie musiała wybrać między dobrem a złem, między miłością a ocaleniem świata ludzi. Czy podejmie właściwą decyzję? Po stronie tej z pozoru zwyczajnej młodej kobiety staną anielscy wojownicy oraz niezwykły święty, który w przeszłości był ochroniarzem. Jej przeciwnikami będą najgorsi, najokrutniejsi z upadłych oraz człowieku, któremu Ania odda serce. Walka rozegra się na granicy jawy i snu. Koszmar okaże się cudem, a sprzymierzeńcy staną się zdrajcami. "Czysty ogień" to historia, w której granice między dobrem a złem nigdy nie były tak cienkie, a nienawiść tak słodka, zaś miłość tak niebezpieczna."
Czysty ogień, to jednocześnie pierwszy tom - "Castus Ignis I Nawiedzający Sny" oraz kontynuacja czyli właśnie "Czysty Ogień".
Obie książki mogłam przeczytać dzięki uprzejmości autorki Karoliny Andrzejak i powiem Wam szczerze, że mimo faktu, że naprawdę rzadko czytam książki polskich autorów, ta mnie nie zawiodła.
Tematyka aniołów, upadłych aniołów i demonów to chyba mój ulubiony rodzaj fantastyki.
Jeśli czytaliście pierwszy tom (lub chociażby moją recenzję) wiecie czego się spodziewać. Autorka, mimo długiej przerwy między pierwszym, a drugim tomem trzyma poziom.
W tym mamy nawet więcej akcji niż w poprzednim, bo to tu, dowiadujemy się co czeka Anię, Adama no i mojego ulubieńca, Janusza.
Podrzucę oficjalny opis książki:
"Anna Markowska przeżyła rodzinną tragedię. Mimo rozpaczliwej tęsknoty za najbliższymi walczy o odzyskanie życiowej równowagi. Niestety wszystko wskazuje na to, że czas radości i spokoju minął bezpowrotnie... Za sprawą chłopaka ze snu Ania trafi w sam środek gry, w której stawką będzie jej obdarzona niebywałą mocą dusza. Dziewczyna będzie musiała wybrać między dobrem a złem, między miłością a ocaleniem świata ludzi. Czy podejmie właściwą decyzję? Po stronie tej z pozoru zwyczajnej młodej kobiety staną anielscy wojownicy oraz niezwykły święty, który w przeszłości był ochroniarzem. Jej przeciwnikami będą najgorsi, najokrutniejsi z upadłych oraz człowieku, któremu Ania odda serce. Walka rozegra się na granicy jawy i snu. Koszmar okaże się cudem, a sprzymierzeńcy staną się zdrajcami. "Czysty ogień" to historia, w której granice między dobrem a złem nigdy nie były tak cienkie, a nienawiść tak słodka, zaś miłość tak niebezpieczna."
Zupełnie nie spodziewałam się tego, że autorka tak właśnie rozwinie sytuację. Sądziłam, że skończy się jako happily ever after z typowym i zapewne obstawianym przez nas wszystkich wybrankiem, a tu proszę. Będzie więcej rycerzy w lśniących zbrojach. Dodatkowo zupełnie nie spodziewacie się kogo wybierze i jaki to będzie miało wpływ na jej życie, bo to nie będzie po prostu "chce ciebie" i tyle. O nie. Czeka nas dużo, dużo więcej. Choć minus dla autorki za powtórkę z poprzedniego tomu, a mianowicie, zbyt szybkie rozwijanie romantycznych wątków, mało realnie niestety, co może trochę kłuć w oczy.
Generalnie bardzo fajnie, że w jednym tomie mamy od razu dwie części (w każdym razie w formie ebooka, bo papierowa wersja jeszcze nie jest dostępna).
Jeśli szukacie czegoś co jest połączeniem "Szeptem" i "Angelfall" z dużą dawką akcji, podróżowaniem po świecie i trójkątem romantycznym z seksownymi bohaterami, to jest to właśnie to.
Moja ocena? 7,5/10
Czy polecam? Tak
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz